niedziela, 28 marca 2021

A MOŻE JEDNAK WIRTUALNIE ???

Mieszkam w pięknym miejscu! W miejscu, które jest niedaleko miasta określanego jako Brama Pomorza i Kaszub! Są tu nie tylko piękne lasy i jeziora, ale wiele miejsc związanych z historią, a także z wiarą! Jednym z takich miejsc jest Kalwaria Wielewska we Wielu. Ode mnie to jakieś 40 km.

Kalwaria powstała w latach 1915 - 1927. Pierwszą stacją był Ogrójec na przykościelnym cmentarzu.

 Później powstało 14 kaplic : Serca Pana Jezusa, Serca Najświętszej Marii Panny - Królowej Pokoju, Nad Cedronem, Dom Annasza, Dom Kajfasza, Biczowanie, Pałac Piłata, Św. Weroniki, Drugiego Upadku, Płaczących Niewiast, Trzeciego Upadku, Ukrzyżowania, Grobu Pana Jezusa. 

6 rzeźb:  Jezus bierze krzyż, Jezus upada pierwszy raz, Jezus spotyka Matkę swoją, Szymon pomaga nieść krzyż, Jezus obnażony, Jezus przybity do krzyża

święte schody, ambona i pustelnia. Razem 23 obiektów

 Oczywiście byłam tam nie raz i nie dwa. Lubię po prostu po kilku latach przerwy udać się w te same miejsca, zobaczyć jak się zmieniły. Ostatni raz, byłam tam w ubiegłym roku, w maju. To miejsce święte, a ja w takich miejscach lubię być sama, nie potrzebuję tłumów pątników, celebracji. W ciszy słychać lepiej, co się chce usłyszeć! 


Kaplica Najświętszej Marii Manny - Krolowej Polski


Kaplica Nad Cedronem


Dom Annasza


Kaplica biczowania


Jezus spotyka Matkę swoją


Kaplica Św. Weroniki


Dom Kajfasza


Kaplica Ukrzyżowania


Pałac Piłata


Kaplica trzeciego upadki


Jezus przybity do krzyża


Miejsce pochówku Darczyńców 


ambona

Doskonale wiem, jaki teraz jest czas! To nie tylko trzecia fala Pandemii, ale i zbliżające się Święta Wielkiej Nocy! Jednak, gdy dzisiaj zobaczyłam w telewizji ekstremalna drogę krzyżową w pewnym miejscu Pomorza, kiedy przewalały się tam tłumy bez zachowania dystansu społecznego, bez maseczek, to mnie po prostu zamurowało! Nie chcę nawet myśleć, ile ludzi zachoruje, ile umrze przez taką niefrasobliwość!
Dlatego ten mój dzisiejszy wpis, bo jest na świecie wiele miejsc kultu chrześcijańskiej wiary! Jak mówi Pismo, Bóg jest wszędzie! Więc? 
Resztę proszę sobie dopowiedzieć.


36 komentarzy:

  1. A wiesz, do zwiedzenia Kalwarii podchodziliśmy dwa razy i za każdym razem przerywała nam ulewa . Nie jakiś drobny deszczyk ale taki , że musieliśmy w aucie ciuchy zmieniać. Do miejsc kultu i wiary mam dokładnie takie samo podejście jak Ty . Nie trzeba mi tłumów i rytuałów. Dobrego tygodnia .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może uda się w tym roku? Przy okazji mnie odwiedzilibyście!
      🙂

      Usuń
    2. Na to liczę , ale kto wie , co będzie wolno w tym roku . Na razie wciąż zakładam ,że się spotkamy

      Usuń
    3. Zaczynam zaciskać kciukory! :-)))))

      Usuń
  2. Jak pięknie.Dziekuje.Mnie nie przeszkadzają ludzie byleby na plecach ktoś się nie opierał.Co roku chodziłam na Drogę Krzyżową ulicami miasta.Byly całe procesje, 7 parafii dochodziło do mojej.Od czasu pandemi nie ma.I u nas była ekstremalna Droga Krzyżowa ale musieli zachować odległość, ewentualnie 2 osoby razem.W takiej nie biorę udziału , moje nogi nie wytrzymują.Pozdrawiam niedzielnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem się zastanawiam co ludźmi powoduje, że są tak bezmyślni, i idą jakby na rzeź! Bez jakiegokolwiek zastanowienia! Nie ogarniam tego!

      Usuń
  3. Piękne miejsce! Warto odwiedzać miejsca, które przynoszą radość, ukojenie, spokój...
    Co do zachowania ostrożności... Wczoraj koleżanka opowiadała mi, że w punkcie wykonywania testów, przy szpitalu, stoją w kolejce chorzy i zdrowi ( no bo jeszcze nie znają wyniku testu), a żołnierz, pobierający materiał do badania, ani nie zmieniał rękawiczek ani ich nie dezynfekował! No i czego tu wymagać od zwykłego pątnika?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mówiąc o tych, ktorzy reprezentują nam niemiłościwie panujących!

      Usuń
  4. Przepiękne miejsce! Też bym chętnie obejrzała je w mniejszym gronie. Ten brak rozsądku jakoś mnie nie dziwi, sama widziałaś dziś to zdjęcie tłumu przed szczepieniami. Brak słów. Lepiej uciekać w te plenery, bo i tam można się modlić. Albo faktycznie, brać udział wirtualnie..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, że najlepiej czmychać w leśne ostępy! Każda taka chwila daje spokój i wytchnienie od tego co tu i teraz!

      Usuń
  5. Widziałam jako turystka podobną Kalwarię w Pakości. 24 barokowe kapliczki pięknie odrestaurowane.
    W okresie zarazy lepiej nie pchać się w tłum. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam kiedyś na części Kalwarii Wejcherowskiej, ale nie dałam rady całej zobaczyć. Za duża różnica wzniesień i wąwozów!

      Usuń
  6. Kalwaria podobna do naszej Kalwarii Zebrzydowskiej niedaleko Wadowic. Zachowanie ludzi dla mnie też jest niezrozumiałe, dlaczego tyle głupoty, co to za udręka ubrać maseczkę,komu na złość ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na południu kraju, zwiedziłam na wycieczce zz pracy w latach 80-ych, Kalwarię w Wambierzycach

      Usuń
  7. Bezmyślność ludzka nie zna granic!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak! Jakby to coś ciężkuego do wykonania było!

      Usuń
  8. Pokazałaś piękne miejsce.
    A co do ludzi... no cóż, u niektórych rozsądek zapada w głęboki sen...

    OdpowiedzUsuń
  9. Powoli pokażę ich więcej!
    Z tym rozsądkiem, a w zasadzie jego braku masz 100% racji!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za piękną wirtualną wycieczkę. :)
    Nie tylko ręce opadają patrząc na zachowanie ludzi (to ponoć myślące istoty) i spojrzenia tych bez maseczek.
    Ma się wrażenie, że patrzą na tych w maseczkach jak dziwadła.
    Życzę dobrego tygodnia.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co! Lubię się dzielić! ;-))))
      Ostatnio też dostrzegłam, że na promenadzie to ludzie jakby w ogóle nie zważają na to, czy mają maseczki. Dopiero im się przypomina jak widzą kogoś na rowerze!

      Usuń
  11. Tak, mieszkasz w pięknym miejscu. Tak, Bóg jest wszędzie, i to są dobre wiadomości. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiedziałam, że czasami bywasz tak blisko mnie!
      Może kiedyś uda się spotkać! :-))))

      Usuń
  12. Te kościelne rytuały w dobie totalnych zakazów... Nóż mi się otwiera w kieszeni. Sam.
    A wycieczka świetna. Piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teściowa mej Córki, bardzo gorliwa i bogobojna katoliczka od roku nie była w kościele. Modli się w domu. Można? Można!
      Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  13. Pięknie przekazałas, opisy i fotki, dobra wycieczka wirtualna we właściwym czasie, super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, że kiedyś ta pandemia się skończy, więc dlaczego mamy robić sobie na przekór?
      A ta Kalwaria w lesie i nad jeziorem jest naprawdę warta zobaczenia!
      Serdeczności ślę!

      Usuń
  14. A niechby sobie w świątyniach te wirusy sprzedawali na wzajem ile chcą, ich sprawa....
    ... żeby nie fakt, ze przy okazji poczęstują nimi ludzi,którzy dbają o siebie i innych i stosują się do przepisów sanitarnych, ale niechcący przecięły się ich drogi.
    ps. niedaleko mnie otwarli punkt wykonywania testów. Zagęszczenie ludzi jak kiedyś przed kinami, kiedy sprzedawali bilety na "Przeminęło z wiatrem";(((.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, czasem strach się bać, co ludziom do głowy strzela, i dlaczego myślą tylko o sobie, jakby wokół pustynia była!

      Usuń
  15. Ludzie mają to do siebie, że niekiedy myślą - a jak tworzą stado, to już w ogóle nie myślą - ja bym przechrzcił porządnie tych wszystkich pasterzy stad ludzkich....
    Aniu! - ciągle utrzymujesz wysoki poziom bloga - Twoje wszelkie opowieści czyta się bardzo przyjemnie! (wazeliny nie użyto!!) :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ło Matko Pojedyncza! Aleś mi podbudował własne ego!!!
      Dziękuję pięknie!
      Ale dlaczego nie możesz podać maila?

      Usuń
    2. ...a dlaczemu mam Ci podać maila, zawieruszył Ci się?
      Zaraz prześlę jakieś info do Ciebie.

      Usuń
    3. Maila wysłałem na Twój stary adres "gazetowy".

      Usuń
    4. Ta poczta już nie działa. Wyślij na telefon.

      Usuń
  16. "przewalały się tam tłumy bez zachowania dystansu społecznego, bez maseczek"
    Ostatnio usłysołek, ze u Miemców jest juz nowe określenie na takik ludzi: "covidioten".
    A tak w ogóle... piknyk Świąt, Fusillecko! A niek wselkie zło, z wirusem włącnie, idzie se precki! :)
    owcarek podhalański

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owczarku! Bardzo mi się podoba to niemieckie określenie - w punkt!!! :-))))))
      Święta będą piękne, nie mam co do tego wątpliwości! Bo z najbliższą Rodziną tylko, a to bardzo, bardzo wiele!
      Wesołego Alleluja dla Ciebie! :-))))

      Usuń