A był taki, jak młodzi sobie wymarzyli. I chociaż nerwówki trochę było, bo jakże by nie, to myślę, że długo będziemy wspominac te uroczyste chwile. Najbardziej bałam się o Brata, ale dał radę! Poprowadził Pannę Młodą do ołtarza jak należy, ani razu sie nie potknął, i chociaż później się przyznał, że prawie omdlewał ze zdenerwowania, nie można było mu nic zarzucić.
Uczta weselna była niedaleko Grajdołka, w przepięknych okolicznościach przyrody, w hotelu nad jeziorem Rudnik. Dla przyjezdnych, po trudach weselnego plasania, było zamówione spanie i poranne śniadanie. Młodzi, jak to zwykle teraz w zwyczaju, zażyczyli sobie zamiast prezentów - pieniążki, a zamiast kwiatów - wino lub książkę.
Mój wkład zawiozłam w przepięknym exploding boxie, który wykonała moja Koleżanka Blogowa!
Nie muszę chyba dodawać, że było to jedyne tak wykonane opakowaniu weselnego daru!
Nosidełko
Pudełko życzeń
Wnętrze kryjące pudełeczko na pieniądze i życzenia
Sala była ogromna, pieknie przystrojona, ale bez przepychu. Oczywiście był wodzirej. Jedzonko bardzo dobre i w ilościach ogromnych. Do tego osobny bufet z winami, nalewkami, wyrobami wędliniarskimi , i osobny stół z ciastami i słodkościami przeróżnymi, z których najwiekszym wzięciem cieszyła się czekoladowa fontanna. Dzieciarnia, ale nie tylko, miała tam używanie! Muzyka dostosowana do przeważającej ilościowo "Młodzieży", ale nie zapominano też o Starszych. Jak zwykle na takich impreazach, różne zabawy, korowody, słowem, dla każdego coś miłego.
Mnie udało się dotrwać do godziny 4-tej, chociaż "Moi" zrejterowali juz koło 3-ej. No, ale miałam mały obowiązek. Otóż okazało się, że mój Braciszek, będąc u mnie prawie dwa tygodnie, ani pisnął, że nie umie tańczyć. Przyznał się dopiero o tym swoim problemie po powrocie z kościoła , na sali weselnej. No to robiłam za nauczycielkę! Śmiechu było co niemiara, ale dawaliśmy radę, chociaż nie było łatwo go rozruszać . Jeszcze podrygiwanie jeden na jeden wychodziło, ale dalej, to..... lepiej zasunąć zasłonę milczenia! :-))))) Najważniejsze jednak, że Brat zachowywał się tak, jakby wszystkie jego problemy odfrunęły, i nawet zaczął dowcipkować ze swej nieporadności!
Na całe szczeście, mogłam sobie "pofikać", bo przewidująco pojechałam na tydzień przed weselną imprezą do mojego ortopedy, a ten zaaplikował mi w kolanko zastrzyk z blokadą. Umówiłam się więc także na taki sam zabieg, za półtora miesiąca, przed wyjazdem na wycieczkę do Petersburga.
Wspaniałą wiadomość przekazała mi dzisiaj Córka-Wiewiórka. Mój jedyny Wnuk otrzymał dwa dni temu dyplom ukończenia Uniwersytu Chengdu w Chinach!
Jestem taka dumna, że ..... nie potrafię tego wyrazić!
A ponieważ w każdej słodyczy można znaleźć łyżkę dzięgciu, to tydzień temu jedna z Połówek mojej Progenitury odpaliła taką bombę, że ....... ło matko pojedyncza! Póki co, jeszcze się nie pali, i jakby przyschło, ale swąd pozostał. Co z tego wyniknie? Nie mam bladego pojęcia! Czas pokaże!
Ot !Życie!
Cieszę się, że weselicho udane, a dla Wnuka gratulacje :) Bardzo podziwiam i nic dziwnego, że i Mama i Babcia dumne :)
OdpowiedzUsuńBomba powiadasz.. zaciekawiłaś i poczekamy, może z czasem zdradzisz coś więcej..
Sęk w tym, że najpierw poszło w świat to, co powinno być rozwiązane wespół, a teraz cisza! A nie mam zamiaru czegokolwiek podsysać. Czekam!
UsuńTak jakbym już gdzieś widziała to.pudelko:) Wyraziłam tam ogromny zachwyt i tu go powielam;) Ja to bym się ucieszyła nawet z samego pudełka, bez tej pieniężnej zawartości:) cudne jest! Zapamiętają Twój prezent.
OdpowiedzUsuńSuper, że bawiłaś się wesoło, a klopoty dorosłych dzieci .. cóż, sami muszą je sobie pozalatwiac, a my matki i tak przeżywamy ...
Jesteś spostrzegawcza! Tak, to to samo!
UsuńA co do Dzieci, masz rację! Za nich życia nie przeżyję! Tyle tylko, że i tak człowiekowi dusza skowyczy!
Gratulacje dla Wnuka!
OdpowiedzUsuńCo dalej?
Matylda
Wnuk ma już tam załatwioną pracę, jako nauczyciel angielskiego w dwóch przedszkolach. Musi tylko załatwić sprawy związane z wizą. Planuje zarobić na chińską magisterkę, którą zamierza zrobić w Pekinie!
UsuńFuscilo, piękne opakowanie prezentu. Podziwiam, że wytrzymałaś na weselu aż do godz.4. Dałaś radę. Jesteś też super siostrą :) Najbardziej gratuluję Ci wnuka, dumna Babciu :) Za dzieci jesteśmy odpowiedzialne, ale za ich połówki to już nie. Nawet jeśli dziecko zrobiłoby podobny numer to nie znamy przyczyny, prawda? Poza tym, tak jak napisałaś, samo życie. Wszystkiego dobrego.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Puchnę z dumy oczywiście, a z drugiej strony martwię się tym, co nieobacznie wywołano, nie patrząc na to, że będzie ciężko to odkręcić!
Usuńproblemy dorosłych dzieci, troszkę mnie zaskakują na razie, żyłam w takiej ułudzie, że aby dorosły, że to jest jakiś skończony proces, tak mi sie zaocznie zdawało, a tu ocknęłam się, że to się nigdy nie skończy ;D
OdpowiedzUsuńsama się sobie dziwię, że taka byłam krótkowzroczna, ale to był chyba mechanizm obronny, żeby przetrwać ;D
Martwimy się jako matki zawsze, niezależnie od tego, czy dzieci małe, czy poszły własną drogą. Moje wiedzą, że zawsze je będę wspierać, ale za błędy i złe decyzje muszą same odpowiadać!
UsuńCieszmy sie z tego, z czego możemy :) Gratulacje dla wnuka :)
OdpowiedzUsuńDlatego się cieszę niebywale i aż mi się nie chce wierzyć, że Wnuk tak sam sobie życie zaplanował i konsekwentnie idzie do celu!
UsuńGratulacje dla Babci i Wnuka. :)) Powód do dumy jest :)) Wspaniale, że wesele się udało. Za Zielonąpiranią powtórzę: opakowanie ślubnego daru tak piękne, że i bez zawartości mogłoby cieszyć.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :))
Dziękuję! Wszystko poszło wspaniale, a Młodzi zadowoleni bardzo!
UsuńWspaniały ślub, wspaniały prezent babci,wytrzymała jesteś, ja tak długo nie potrafię.Gratulacje dla wnuka.
OdpowiedzUsuńJak mawiają 'Małe dzieci mały kłopot,duże dzieci duży kłopot',cokolwiek to jest niech się ułozy .
Ortopeda zapewnił, że nie będzie problemów, i nie było, a że ja tańcować uwielbiam, to sobie pofolgowałam!
UsuńA Dzieci muszą same rozwiązywać swoje supełki. Wiedzą o tym doskonale, dlatego moje zdumienie, że rozdmuchano aferę do granic!
To uzylas wspaniałego weselicha,a prezent prześliczny, będą mieć gratulacje dla wnuka,sama duma.Nigdy nie może być spokojnie, ciągle coś,ot życie.
OdpowiedzUsuńRaz na górze, raz w dolinie! Ot, życiowa huśtawka taka! ;-))))
UsuńJeszcze tylko zaśpiewaj "Ach co to był za ślub..."
OdpowiedzUsuńSuper, że wszystko dobrze się poukładało i udało.
Fajnie, że Brat odciął się od problemów i też dobrze bawił się.
Śliczne pudełko - takie nietypowe kartki zapamiętane są na długo/na zawsze.
Gratulacje dla Wnuka. :)
Pozdrawiam ciepło.
No i fajnie! Tyle plusów! Tylko się cieszyć!!!!
UsuńPudełeczko przecudnej urody, to wiadomo:)Zabawa wyśmienita i niech Młodym życie płynie jak na balu:) Gratulacje dla Babci i Wnuka! Jak można takiego wyczynu dokonać?! Niesamowity chłopak, naprawdę. Bratu też życzenia najlepsze, aby się ułożyło dla niego jak najlepiej. A za dzieci życia nie przeżyjesz... tylko wspierać możemy, my matki, nic więcej.
OdpowiedzUsuńWnuk ma taki charakter, że jak coś postanowi, to nie ma to-tamto, musi być po jego myśli!
UsuńA Brat? Miał chwilę wytchnienia, a teraz na terapię dzienną nadal chodzi i oby mu to na dobre wyszło!
No a z Dziećmi, to sama wiesz, raz na wozie, raz pod wozem! ;-)
Oj wiem, ale warto... teraz piję kawę w kubku z napisem "najlepsza mama" dostanym od dziecka :)
UsuńOpowiedziałaś to tak ładnie, że przeżyłam te wesele razem z Tobą. Pudełeczko przepiękne <3 Przyjemnie takie dostać i jaka radość... wszystkiego dobrego młodym na nowej drodze życia. Niech im się wiedzie i układa jak najlepiej :) Gratulacje dla Wnuka, Babci, gratulacje dla brata za sukces i niech układa mu się bardzo dobrze - cieszę się, że udało mu się bawić dobrze (na weselu) :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie! Naprawdę jest się z czego cieszyć! :-)))
UsuńPozdrawiam!
Pozytywne wydarzenia, miłe wspomnienia, przyjemne emocje.. oby takich jak najwięcej :)
UsuńWłaśnie, ale nic nie trwa wiecznie!
UsuńCieszmy się chwilą, korzystajmy z niej, wyssijmy to co najlepsze a jeśli to jest możliwe przedłużmy
UsuńTak też robię! ;-))))
UsuńCieszy mnie to i cieszy mnie ta radość.. oby dało się to przedłużyć jak najdłużej... niech to trwa :)
UsuńChciałam poinformować, że przepis dotarł - odpisałam. Ślicznie dziękuję :*
UsuńKakao nie dodawałam, więc nie wiem co będzie! ;-)))
UsuńMożna spróbować zrobić kakaowy kajmak :)
UsuńTak już jest- jak w filmie: "Czasem słońce, czasem deszcz...". Wszystko się ułoży, bo się ułożyć musi. Mnóstwo serdecznych a dobrych życzeń dla najmłodszych, nieco starszych i całkiem dorosłych- czyli dla wszystkich!! Buziaki. :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję, bo przecież inaczej się nie da!
UsuńDziękuję za serdeczności, i całą masę Puchatego posyłam! ;-)
Gratulacje dla Wnuka ! Dyplom z samych Chin to jest coś ! Fajnie, że weselisko się udało. Buziaki!
OdpowiedzUsuńPodziękowanie w Jego imieniu ode mnie!
UsuńPozdrawianki serdeczniste ślę! :-)))
Sorry! I don't know English!
OdpowiedzUsuńJak mówi przysłowie - ,,Małe dzieci,mały kłopot,,a my w tej kwestii nic nie możemy. Dobrze że ci się wesele trafiło, jeszcze takie jak z bajki, gratulacje dla Młodych i dla wnuka, dał chłopak czadu, nie każdy tak potrafi.
OdpowiedzUsuńPóki co zapanowała cisza! Być może burzy nie będzie, ale to nigdy nie jest pewne!
OdpowiedzUsuńMłodzi niech sobie wiją gniazdko, a Wnuk plany realizuje z powodzeniem!
No pięknie - same dobre wieści!!!
OdpowiedzUsuńA wnuka gratuluję bardzo szczerze.
To prawdziwy, biologiczny Wnuk???
Serdeczności
Ło matko pojedyńcza!!! Ale zadałaś pytanie!!! Jasne, że mój jak najbardziej. Synek Córki-Wiewiórki!
UsuńPozdrawiam! :-)))
Piękne wesele! Szkoda, że nie dałaś zdjęcia Młodej Pary, choćby z tyłu ;) Byłby podgląd na suknię i fryzurę :) Mój Najmłodszy szykuje się do tego życiowego kroku za rok :)
OdpowiedzUsuńWnukowi serdecznie gratuluję. Jakoś już przeszło 10 lat temu inteligencja po prostu wyzierała mu z oczy, słowo daję :) Zapamiętałam go z sympatią. Tobie równie serdecznie gratuluję wnuka!
Zdjęcia robiła Córka i nijak nie dało się wybrać takiego, które by można pokazać bez zpytania o zgodę zainteresowanych. Przykro mi! Dostaniemy z tej uroczystości kasetę, ale to potrwa, więc sama rozumiesz, nie da się !
UsuńCiepło mi się zrobiło na sercu, bo do dziś pamiętam, jak twierdziłaś, że to mądre pacholę! ;-))))
Serdecznie pozdrawiam!
sliczne opakowanie daru. Musze sie zapytac, to teraz w takie sliczne opakowania wklada sie pieniadze ktore chce sie podarowac mlodej parze? to sie kupuje czy robi samemu? no i oczywiscie gratulacje dla dziadkow i rodzicow, ze nie wspomne o samym Wnuku twoim - serdeczne gratulacje przede wszystkim dla Niego!!!!
OdpowiedzUsuńExploding box można kupić, a można też zrobić samemu. To jednak skomplikowana i bardzo precyzyjna praca. Ponoć grupy scrappingbookowe są na Fejsie!
UsuńW tym małym pudełecznku wewnętrznym były pieniądze, a także specjalne ślubne życzenia!
Dziękuję z miłe słowa! ;-)))))
Przesyłam uściski dla Ciebie, Twojego dzielnego Wnuka i wszystkich Twoich Bliskich.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję!
UsuńPozdrawiam!
Śliczne pudełeczko :) I gratulacje dla Wnuka.
OdpowiedzUsuńDobrego lata Fuscilko :)
O.
Dziękuję serdecznie! A Tobie życzę wielu pięknych wrażeń na szlakach swoich podróży!
UsuńGratuluje tak zdolnego Wnuka, fajnie, ze sie mile bawilas na weselisku i mialas super prezent, i spytam z glupia frant- ten domek na górze bloga, to Twój?
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa!
UsuńRzeczywiście, kto nie wie, to ciężko się dopatrzeć. Tak w 1/3 mój domek, czyli wejście od drogi i boczna ściana. Z trzech fotek powstało! ;-)
Cudne pudełko😘💙💜💚
OdpowiedzUsuńCudne, bo wykonane z sercem przez projektantkę tego cudu! :-))))
UsuńPudeleczko sliczne mysle, ze modzi zachowaja je na pamiatke i niech sie im wiedzie jak najlepiej.
OdpowiedzUsuńU mnie wesele brata tez swietnie sie udalo.
A u nas mamy juz takich chyba sluzbowych maciwodow, ciagle cos .. teraz mieli problem z terminem slubu, ostatecznie powiedzieli, ze nie przyjada, bo nie maja pieniedzy, a potem okazalo sie, ze sa w Polsce.
Już się dopytałam, i wiem, że to było jedyne takie, i są zachwyceni, tak samo, jak wielu ich znajomych.
OdpowiedzUsuńA w życiu, to zawsze z Rodzina wychodzi sie najlepiej na zdjęciu!
Troche nareszcie nadrobilam co u Ciebie Fussilko. Serdeczne gratulacje dla Wnuka, to niesamowite osiagniecie. Podziwiam! Polskie wesela to jest to - fajnie, ze sie udalo.
OdpowiedzUsuńCieszę się że tu jednak trafiłaś! :-)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!