Kołobrzeg już dawno za mną, ale nadal wspominam ten czas z wielkim sentymentem. Z łezką w oku, of course! Niby to było sanatorium, ale tak po prawdzie , to mogę uważać ten dwutygodniowy pobyt jako wczasy! Sanatoryjnie to dwa zabiegi dziennie, plus wykupiona przeze mnie gimnastyka w basenie. Cała reszta to wycieczki, spacery, poznawanie miasta i okolicy!
Jedno z ważniejszych miejsc centrum miasta! Pomnik tysiąclecia i monumentalna katedra!
Świątynia z XIII w, jest najwspanialszym kołobrzeskim zabytkiem. Podczas walk o Kołobrzeg w 1945r, pełniła funkcję obronną. W 1979r, przywrócono świątyni funkcję kolegiaty. Wewnątrz pięcionawowej budowli znajduje się wiele cennych zabytków, m.in. odlany z brązu czterometrowej wysokości świecznik siedmioramienny z XVIw. Na wieży kolegiaty znajduje się taras widokowy.
Nasze sanatorium było tuż przy dworcu kolejowym. Wystarczyło tylko wyjść, skierować się na prawo, i skorzystać z windy lub schodów, aby przejść kładką na drugą stronę torów kolejowych!
26-metrowa wieża ciśnień z 1885r. z nową miejską siecią wodociągową. W górnej części zainstalowano zbiornik na wodę o pojemności 720 m sześć. Obecnie w wieży mieści się browar restauracyjny.
Poniżej gmach Biblioteki Publicznej
i Szkoła Muzyczna, a wcześniej łaźnia miejska
Reduta Morast. Budowla obronna na północnym cyplu Wyspy Solnej, gdzie kanał drzewny łączy si ę z Parsętą. Zbudowano ją pod koniec XVIII w. aby broniła wejścia do portu. W jej sąsiedztwie funkcjonuje nowoczesna marina solna!
Most, który nocą jest przepięknie oświetlony!
W mieście, w samym centrum, można podziwiać przecudnej urody kamieniczki
I znowu kamieniczki!
I Ratusz!
Bindaż bukowy! Szczerze powiem, że byłam zawiedziona tym widokiem! Chyba mało dba się o to miejsce. Natomiast pięknie zadbany jest Park Miłości, położony tuż obok!
Dzielnica apartamentowców!
Widok z kawiarni na molo, na plażę
No i koniec wycieczki! Część fotek jest z pozycji roweru, część z rejsu statkiem wycieczkowym, a cała reszta, zwłaszcza ta miejska, z okien zamówionego, specjalnego pojazdu typu riksza! Miałam to szczęście, że trafił mi się naprawdę obyty w temacie kierowca!
I to by było na tyle!
Fusilko! Ja mam w pamięci Kołobrzeg gdy poza ratuszem stał tylko kościół, a my (cioci dzieci) bawiliśmy się w ruinach. Pojechałam tam po wielu latach i mnie mogłam wyjść z podziwu, skąd się wzięły te śliczne kamieniczki... Przetańczyłyśmy z koleżanką wszystkie wieczory w - chyba - "Bałtyku"? W każdym razie widać było morze ... miałam wtedy 33 lata... Było bajecznie :)
OdpowiedzUsuńKamieniczki przepiękne, jak z bajki! Chciałoby się tam zostać i chłonąć to piękno! Wcale się nie dziwię Twemu zachwytowi!
OdpowiedzUsuńAch, jak miło przypomnieć sobie Kołobrzeg:) Pierwszy raz byłam tam w 1970 roku. Katedra stała sobie samotna na rozległej zielonej łące. potem w latach 80-tych zbudowano pierwsza uliczkę "w starym stylu", a w latach 90-tych całe "stare miasto". Wypiękniał Kołobrzeg bardzo. W słońcu na Twoich zdjęciach jest bardzo ciekawym miastem. I przyroda też piękna :) Ach, wybrać by sie tam... Ściskam Cię :)
OdpowiedzUsuńJak widzę i czytam, to jest co wspominać, zwłaszcza dawne wizyty w Kołobrzegu, i porównywać z tym, co teraz! Nie myślałam, że tak się "wstrzelę"! :-))))
UsuńMoje miasto. Przyjemnie spojrzeć na nie z Twojej perspektywy. Kołobrzeg zachwyca nie tylko latem.
OdpowiedzUsuńO! Jak miło spotkać - chociaż wirtualnie - mieszkankę tego pięknego miasta, nad nie mniej cudnym Bałtykiem!
UsuńNie byłam i pewnie już nie będę. Dobrze, że- spacerując z Tobą- tu mogłam pozwiedzać.😘
OdpowiedzUsuńNigdy nie mów nigdy! ;-)))) Ale póki co, spaceruj ile się da! Kołobrzeg jest tego warty! ;-))))
UsuńNie byłam, ale jak patrzę to widzę tylko morze,:) Morze, którego w tym roku nie widziałam.
OdpowiedzUsuńA te pomniki tysiąclecia z papieżem to chyba najbardziej szpecące elementy miast, bardzo nie lubię, bo nie mają ani wartości artystycznej ani niczego konkretnego nie przedstawiają.
Nie jestem taką podróżniczką, jak Ty Piranio, więc nie wiem, czy faktycznie tych pomników u nas w kraju tak dużo!
UsuńMnie zachwyciła katedra i przepiękne kamieniczki. No, i morze!
Bardzo mi się Kołobrzeg podoba, byłam, zwiedzałam ale chętnie jeszcze raz to miejsce i okolice obejrzałam :) Mam równie fajne wspomnienia i z miłymi myślami pozdrawiam Cię serdecznie 🌺
OdpowiedzUsuńCieszę się więc, że jeszcze raz możemy sobie wspólnie, wirtualnie pospacerować, po tym pięknym mieście! :-))))
UsuńWspaniała wycieczka.Budowle bardzo ciekawe ,wesołe.Mialas piękna wycieczkę rowerową.Pozdrawiam wietrznie i deszczowo.
OdpowiedzUsuńOdpozdrawiam jesiennie. Dzisiaj u nas nareszcie zaświeciło słońce. A jest ono zwłaszcza potrzebne, gdy się jedzie rowerem, co z wielka frajdą czyniłam na nad morzem!Macham!
UsuńFuscilko, dzięki za przypomnienie ciekawych miejsc w Kołobrzegu. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAleż proszę, proszę! Cała przyjemność po mojej stronie! :-))))
UsuńSerdeczności ślę!
Chętnie bym kiedyś odwiedziła to miasto :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No cóż, pozostaje zaplanować i jechać! I mić nadzieję, że to będzie wspaniały czas!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Znam, pamietam, przypominam sobie... chyba tylko te apartamentowce nie? Piekne miasto. Bylam tam chetnie. A samo morze!
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja dopiero teraz.
UsuńApartamentowce powstają od niedawna, i rosną jak grzyby po deszczu! Nie wiem, czy to na pewno jest dobre dla miasta!
Byłam w Kołobrzegu i nawet kilka budowli udało mi się rozpoznać , ale tyle co Ty to jednak nie widziałam , nie miałam pojecia, że to takie ładne miasto.
OdpowiedzUsuńMiałam dużo czasu, aby sobie powędrować tu i tam. Kołobrzeg jest piękny i przyjazny turystom, warto tam jechać !
UsuńDziękuję za to wycieczkę!
OdpowiedzUsuńByłem w Kołobrzegu, ostatnio, jakieś 20 lat temu - nie będę się tu rozpisywał, powiem tylko krótko - to kompletnie inne miasto niż to, które ja znałem!!!
Jeszcze raz dziękuję! :)
Czasem sobie dobrze powspominać! Przynajmniej można porównać "wczoraj i dzisiaj!"
UsuńPozdrawiam!
Kiedy ja byłam w Kołobrzegu... chyba ponad 25 lat temu i kompletnie nic już nie pamiętam z tego wypadu :) Dziękuję za miły spacer i przywołanie wspomnień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Mogłaś zatem odświeżyć pamięć i chociaż trochę poznać nowości! Miło mi, że mogłam sprawić Ci trochę radości!
Usuń:-)))))
Miło mi było pozwiedzać miasto , tym bardziej, że nigdy tam nie byłam.Sasiad mój był tam w sanatorium, przed niedzielą wrócił.
OdpowiedzUsuńTez byłam dopiero pierwszy raz, dlatego starałam się dobrze poznać to miasto! Mogłam się więc podzielić swymi wrażeniami!
UsuńSerdeczności ślę!
Słyszałam, że Kołobrzeg jest pięknym i ciekawym miastem. Ale nie przypuszczałam, że aż tak.
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękny spacer.
Serdecznie pozdrawiam :-)
Super, że Cię to miasto zaciekawiło, no i że trochę w tym mojej zasługi! A może przede wszystkim Kołobrzegu!
UsuńMACHAM!
Dzieki za super relacje. To sa zupelnie mi nie znane tereny, tym chetniej poczytam/poogladam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZatem obopólna radość nas spotkała! :-)))))
UsuńDawno, dawno temu... przejazdem :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś...
Dzięki za wycieczkę. Miło było podziwiać z Tobą. :)
Pozdrawiam ciepło.
Mnie też miło, że Tobie miło, i połaziłyśmy soboe razem wirtualnie! :-))))
UsuńTo molo pamiętam... A czy taki pan nadal sprzedaje tam ludziki z kapsli?
OdpowiedzUsuńMiło wspominam Kołobrzeg
Pozdrawiam serdecznie
Niestety, nie zauważyłam pana z kapslowymi ludzikami!
UsuńAle sam Kołobrzeg też mile wspominam!
Serdeczności!
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń