DZISIAJ PO RAZ PIERWSZY OD OPERACJI PRAWEGO KOLANA, PO BARDZO DŁUGIEJ REHABILITACJI, WSIADŁAM NA ROWER!!!!
I POJECHAŁAM WZDŁUŻ MOJEJ NOWEJ ULICY DO JEJ POCZĄTKU, I Z POWROTEM!!!
JEJCIU!!!!! JAK SIĘ CIESZĘ!!!!!!
I TO BY BYŁO NA TYLE!
:-))))))))))))))))))
Fusilko kochana jakże się cieszę Twoją radością 😀😀😀 To wspaniale!!! Buziaki 💗💗💗
OdpowiedzUsuńNo to wrzasnę razem z Tobą : HURRRRRAAAA!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo super, bardzo dobra i miła wiadomość .Cieszę się razem z Tobą i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, czyli rehabilitacja działa:) Gratuluje:)
OdpowiedzUsuńps. Powiedz rowerowi, żeby jednak nie rozpędzał się za szybko i za daleko:)
Fusilko, gratuluję tak mocno, jak tylko dasz radę wytrzymać!!! 🤩
OdpowiedzUsuńTo moooocno gratuluję, myślałam że w totka melona wygrałaś ale to też bardzo wielka wygrana tylko uważaj. Buziaki.
OdpowiedzUsuńWow! Cieszę się Twoja radością! Brawa, gratulacje i szacun za wytrwałość!
OdpowiedzUsuńŻyczę dalszego usprawniania. Grunt to wytrwałość.
OdpowiedzUsuńCieszę się razem z Tobą!! Bardzo :))))
OdpowiedzUsuńSuper! To bardzo dobra wiadomość. :)))
OdpowiedzUsuńFuscilko, bardzo się cieszę Twoją radością <3 Widać, że rehabilitacja i Twoja ciężka praca przyniosły świetne rezultaty :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, Agness:)
Twoja radość wielka udziela się odwiedzającym, mnie również. :)
OdpowiedzUsuńHUUUURRRAAA!
Pozdrawiam ciepło.
Cieszę się razem z Tobą. Miłej jazdy na rowerze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo!!! Brawo!!! Brawo!!! Wytężona praca dała owoce! Cieszę się bardzo!!
OdpowiedzUsuńANKA, ONYKS, 54 IRA, CIEKAWA ŚWIATA, LUCY, URSZULA 97, ANONIMKA, ISMAR, KOTIMYSZKOT, XYLONYT, KLIMATY AGNES, SPLOCIK, KAROLINA 90, BBM!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję Wam wszystkim za to, że miałyście Wiarę we mnie!
Jesteście de best!
Pięknej majówki WAM życzę!
Wspaniała wiadomość! jesteś wytrwała i uparta :) Tylko się nie forsuj! Powoli w małych dawkach. I do przodu ! Serdeczności!
OdpowiedzUsuńFakt, jestem nie lada uparciuchem! Na całe szczęście, czasami rozsądek się włącza! :-)))) Pozdrawianki!
UsuńGratulacje Fuscilko! I bardzo się cieszę :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie! Ja też ! :-)))))
UsuńGratuluję, Fuscilko :) Tylko ostrożnie z tym rowerowaniem ;)
OdpowiedzUsuńMiło mi! Póki co, dopiero dwa razy siedziałam na normalnym rowerze! Zbyt dużo było turystów, aby spokojnie sobie jeździć.
UsuńMożemy sobie przybić piątkę. Też jestem po operacji kolana prawego. I jakoś obawiam się wrócić na rower. Wcześniej dawałem radę dziennie zrobić 40 kilometrów na rowerze w szczycie sezonu. Potem z do końca nie wiadomych przyczyn poszła mi łękotka, potem męczyłem się chyba prawie pół roku, żeby w miarę funkcjonować. Teraz od czasu do czasu czuję to kolano, nie mówiąc o tym, że chyba coś nie do końca poszło w czasie zabiegu i jest znacznie większe od lewego.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego życzę.
Pozdrawiam!
https://mozaikarzeczywistosci.blogspot.com
O radości z roweru mogę opowiadać na okrągło. Niestety, kolana strajkują i nic nie można zrobić, tylko powoli się mierzyć z wyzwaniem. Moje prawe kolano też wygląda na grubsze niż lewe, ale i tak w lewym też już rewolucja. Na pocieszenie zapisali mnie na termin w roku 2027. Super, c`nie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, życząc sił i wytrwałości, ktora bardzo się przyda!
Thanks for sharing the blog so well and I hope you have something new for me to study.
OdpowiedzUsuńភ្នាល់បាល់ទាត់ អនឡាញ