poniedziałek, 17 lipca 2023

LETNICY

Parę lat czekałam na moich szczecińskich Gości ! I się doczekałam. Było o czym gadać, wszak znamy się jeszcze z czasów Bloxa. Było dobre jedzonko, były spacery w pobliskim miasteczku, były szanty, no i oczywiście zwiedzanie moich stron. We Wdzydzach  Kiszewskich wdrapaliśmy się na wieżę widokową, aby podziwiać Krzyż Siedmiu Jezior. Wieczorami włóczyliśmy się po promenadzie. Osobny wypad był do Swornychgaci, bo takie było życzenie, aby sfotografować tą nazwę, i przybliżyć Koleżeństwu skąd ta nazwa właśnie. W niedalekich Małych Sworach, tak jak większość turystów, podziwialiśmy most zwodzony na przesmyku jezior Charzykowskiego i Karsińskiego. Przypadkiem zaczepili nas turyści ze stolicy chętni do przejażdżki katamaranem. Popłynęliśmy. Tylko nasza Trójka i warszawska Rodzinka z dwójką dzieci. Po raz pierwszy płynęłam od tej strony, kontemplując o wiele większy obszar wody niźli w Charzy. Było co podziwiać. W drodze powrotnej dogoniła nas burza, i trochę nas zmoczyło, ale pływanka była przednia. 

Szczeciniacy wyjechali zadowoleni, a ja się cieszyłam, że wszystko co zamierzaliśmy udało się zrealizować.




















Zaraz po nich mam Gościnię solo! Zamówiła dwa tygodnie, ale przy okazji odwiedza znajomych. Dla mnie to w sam raz, bo mam inne zajęcia. U Szwagierki czereśnie, a na działce Córki Wiewiórki obrodziły wiśnie. Przedtem były truskawki i porzeczki. Jest co robić! 

Pozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają! :-)))))

34 komentarze:

  1. Takie spotkanie na pewno zapadnie i w Twoją i w gości pamięć. A śpiewania szant pozytywnie zazdroszczę, z chęcią bym się przyłączyła. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tak miało być. A szanty jeszcze będą, zazwyczaj w pierwszej dekadzie sierpnia jest u nas ta impreza. Masa ludzi wtedy przyjeżdża!
      Ciepło pozdrawiam!

      Usuń
  2. Coś o tym wiem, że u Ciebie miło i przyjemnie! 🙂 A kiedy Ty się wybierasz w szczecińskie strony? Teraz już masz dwie rewizyty do nadrobienia 😉 Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To po cichu Ci szepnę, że umówiłam się na 5 sierpnia następnego roku, aby zobaczyć żaglowce! :-))))))
      No i myślę, że uda się nam także wtedy spotkanie z Wami!
      Pozdrawianki ślę!

      Usuń
    2. Koniecznie! 🙂 Bardzo się cieszę i jeszcze bardziej mam nadzieję, że będziemy wtedy na miejscu. Już włączam odliczanie :)

      Usuń
    3. No, to prawie jesteśmy umówione.
      Trzymam kciuki!!!
      fuscila

      Usuń
  3. Ale fajna imprezka ze znajomymi. Swornegacie mignęły mi na Insta 😉 ale nie skumałam, że i Ty tam jesteś. Mam nadzieję, że u Nich wszystko ok.
    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że wszystko dobrze. Po prostu czasowo nie piszą, ale za to podróżują!
      Macham!

      Usuń
  4. Fajnie tam u Ciebie! Jest co oglądać a i atmosfera- cudo! Aż pozazdrościłam szczeciniakom! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nio. Było super. A ile zdjęć porobili! Ale jak zwykle to co dobre, kończy się najszybciej!
      Serdeczności ślę!

      Usuń
  5. Chętnie skorzystała bym z takiego kurortu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurort nie kurort, ale miejscówki całkiem całkiem! Polecam!
      Macham wesoło!

      Usuń
  6. U Ciebie zawsze się coś dzieje. :)
    Fajne spotkanie, piękne widoki..., wszyscy zadowoleni. :)
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musi się dziać! Inaczej człek by zmurszał doszczętnie. A tak wszyscy zadowoleni.
      Pozdrawiam pięknie!

      Usuń
  7. Dzieje się, piekny czas spędziłaś z gośćmi. Ja już niedzialkowa ale nadal sloikuje, do szwagra chodzę na maliny i fasolke bylam zrywać, zerwałam też wiadro czarnej porzeczki ale dałam synowej bo wnuki lubią ,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też nie działkowa, ale za to z Córczynej działki korzystam. Latoś nieźle wiśnie i porzeczki obrodziły. A ja lubię podziwiać, jak mi się spiżarenka zapełnia! :-))))
      Pozdrawiam!

      Usuń
  8. Zdjęcia fantastyczne, nad wodą na pewno przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, a wody Ci u nas dostatek, to i przyjemności wiele!
      Macham wesoło!

      Usuń
  9. Aż pozazdrościłam . Kocham te Twoje strony ! Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie mieszkasz, a ja wciąz planuję zobaczyc te okolice i wciąż mi się nie udaje:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może warto na drugi rok zmienić miejscówkę? Jak myślisz?
      Kiedyś przecież musi się udać!
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  11. Piękny czas i okolica. Jestem fanką wody, chociaż i ona potrafi być groźnym żywiołem - przeciwnikiem. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że z wodą nie ma żartów! Ale zawsze warto zachować zdrowy rozsądek, wtedy wszystko się udać może.
      A do tego jeszcze Bory Tucholskie!
      Pozdrawiam!

      Usuń
  12. Fusilko,pozdrowionka przesyłam..

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję moja Miła!
    I pozdrawiam serdecznie !
    fuscila

    OdpowiedzUsuń
  14. Anusiu kochana ♥️ mnóstwo dobrych myśli, życzeń i całusów do Ciebie posyłam 💐 Niech Ci się spełni to, czego sobie sama życzysz ♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie dziękuję! :-)))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Wodne krajobrazy przepiękne, kocham wodę, zwłaszcza taką.
    Wszystkiego, wszystkiego najlepszego, zdrówka i dużo, dużo szczęścia przesyłam z okazji imienin.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo dziękuję!
      Uśmiechów moc podsyłam! :-))))

      Usuń
  17. Najlepsze życzenia imieninowe, Fusilko 🌺

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu, wszystkiego najlepszego z okazji Imienin, zdrowia przede wszystkim!
    A ja właśnie 17.07 skończyłam okrągłe urodziny, wiesz które ;)
    Jezioro Charzykowskie przepłynęłam swego czasu z A. żaglówką. Wtedy Was też odwiedziliśmy :) Ściskam serdecznie! A o zaprawach na razie zapominam, ale już się szykują. I wcale mnie to nie cieszy. No...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrych życzeń nigdy dość! Dziękuję!
      A co do przetworów. Ograniczam się do małych słoiczków, bo przecież nie mam ogrodu, tak jak Wy! Od Córki-Wiewiórki tylko jabłka i wiśnie mam, resztę trzeba nabyć drogą kupna - na bazarku w mieście! Zimą fajnie zjeść na śniadanie bułeczkę z pachnącym latem dżemikiem lub powidłami!
      Pozdrawianki slę! :-))))

      Usuń